Stalking przez pacjenta – co zrobić, kiedy superwizja nie wystarcza?

Jak się okazało, podczas przygotowania dla Was bezpłatnego szkolenia online z zakresu stalkingu, nie jest to temat tak rzadki jak mi się początkowo wydawało.

Dowiedziałam się z przysyłanych do mnie wiadomości, że pacjenci są coraz częściej skłonni zastraszać psychologów i psychoterapeutów w celu osiągnięcia własnych korzyści.

Dlatego dzisiaj umieszczam specjalnie dla Was, wpis gościnny radcy prawnego Oktawii Zarzeckiej, która zna się na stronie prawnej pracy psychologów i psychoterapeutów jak mało kto.

Zobaczcie jak zjawisko stalikngu jest określone przez prawo.

Zapraszam do lektury 🙂

 

Stalking przez pacjenta – co zrobić, kiedy superwizja nie wystarcza?

Praca psychologa, psychoterapeuty czy psychiatry to przede wszystkim praca z drugim człowiekiem. Uczestniczenie w rozwiązywaniu jego problemów ze sfery psyche, a zatem praca na emocjach, uczuciach. Niesienie pomocy drugiemu człowiekowi obarczone jest też ryzykiem. A bardzo często zdarza się, że wychodzimy z roli opiekuna i stajemy się ofiarą uporczywego, natarczywego i nachalnego zachowania pacjenta.

Zdaję sobie sprawę, że jest to temat trudny i dla wielu z Was wstydliwy.

 

W moim dzisiejszym artykule, przedstawię ten temat w skrócie oraz pomogę zdiagnozować ten problem oraz jak sobie z nim radzić?

 

Jeśli chcesz wiedzieć więcej, zapraszam Cie do rozejrzenia się po STREFIE WIEDZY PSYCHOLOGA I PSYCHOTERAPEUTY

kliknij tutaj

 

PRZESTĘPSTWO STALKINGU – CO TO JEST?

 

Artykuł 190a § 1 kodeksu karnego (dalej k.k.) mówi, że:

Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Jakie zachowania można uznać za nękanie?

Przede wszystkim będą to:

  • Wydzwanianie;
  • Głuche telefony;
  • Wydzwanianie po nocach;
  • Kręcenie się w okolicy domu ofiary;
  • Nawiązywanie kontaktu za pomocą osoby trzeciej;
  • Wypytywanie o ofiarę w jej otoczeniu;
  • Stanie pod drzwiami/domem/pracą;
  • Wysyłanie listów, e-maili, SMS-ów, prezentów;
  • Składanie w czyimś imieniu zamówień np. pocztowych;
  • Milczące wystawanie;
  • Śledzenie/kontrolowanie ofiary;
  • Oszczerstwa (rozsyłanie, fałszywych informacji, plotek);
  • Włamanie do domu, samochodu ofiary;
  • Kradzież rzeczy należących do ofiary;
  • Nękanie rodziny i przyjaciół ofiary;
  • Napaści i pobicia rodziny i przyjaciół.

 

Pamiętaj!

Ze stalkingiem, mamy do czynienia tylko wtedy, gdy nękanie jest:

  • wielokrotne,
  • powtarzalne,
  • wyrażające się w podejmowaniu różnych naprzykrzających się czynności, których celem jest udręczenie, utrapienie, dokuczanie lub niepokojenie pokrzywdzonego lub jego osoby najbliższej.

 

Jeszcze raz powtórzę, aby zachowanie pacjenta mogło zostać uznane za „stalking”, nękanie musi być uporczywe, a zatem polegać na nieustannym oraz istotnym naruszaniu prywatności innej osoby oraz na wzbudzaniu w pokrzywdzonym uzasadnionego okolicznościami poczucia zagrożenia.

 

Zachowanie stalkera nie musi przy tym nieść ze sobą elementu agresji. Pacjent może wysyłać do Ciebie przez pewien okres czasu wiadomości SMS typu: „nie opuszczaj mnie”, „zaopiekuj się mną”, „nie mam pieniędzy na terapię, ale bądź przy mnie”.

Zatem decydujące jest tutaj subiektywne odczucie zagrożonego, które musi być oceniane w sposób zobiektywizowany.

 

Żeby przypisać zachowaniu sprawcy charakter nękania konieczne jest postępowanie wbrew woli pokrzywdzonego.

 

Inne przypadki – art. 190 a § 2 i 3 k.k. oraz art. 107 k.w.

 

W art. 190 a § 2 k.k. mamy do czynienia z tak zwaną kradzieżą tożsamości, dlatego takiej samej karze jak ta określona w § 1 podlega ten, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.

 

Z kolei o kwalifikowanym typie przestępstwa stalkingu mówi § 3:

Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

 

Jeżeli nie zachodzą przesłanki pozwalające stwierdzić, że zachowanie pacjenta stanowi przestępstwo stalkingu a jedynie charakteryzuje się złośliwym dokuczaniem, to można uznać, że jest to wykrocznie. Tutaj odsyłam do art. 107 kodeksu wykroczeń:

Kto w celu dokuczenia innej osobie złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany.

Dla prawidłowej oceny, czy np. wykonywanie w nocy głuchych telefonów to jedynie wykroczenie czy już przestępstwo, decydujące będą i zamiar sprawcy (w tym jego motywacja) i odbiór tych zachowań przez pokrzywdzonego – jeśli wie on, kto dzwoni, i nie odczuwa obawy, lecz jedynie irytację, trudno będzie sprawcy zarzucić wyczerpanie znamion przestępstwa, chyba że uda się ustalić, że zamiarem sprawcy było wywołanie poczucia zagrożenia (wówczas dojdzie do usiłowania popełnienia czynu z art. 190 a § 1 k.k.).

 

Ściganie przestępstwa z art. 190 a k.k.

  • Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
  • Impulsem do wszczęcia postępowania karnego jest wniosek o ściganie. Wola ścigania sprawy może być wyrażona zarówno na piśmie, jak i ustnie do protokołu przesłuchania w charakterze świadka.
  • W przypadku typu kwalifikowanego tj. art. 190a § 3 k.k. ściganie przestępstwa następuje z urzędu.

*Opracowanie przygotowane na podstawie „Stalking” pod red. Marek Mozgawa, Wolters Kluwer Polska sp. z o.o., Wyd. 2018

 

Zachęcam Cię do podzielenia się swoim komentarzem lub opinią.

Pozdrawiam ciepło,

Dorota Świetlicka

Co o tym myślisz? Zostaw komentarz