Jedna osoba zapytała mnie co ma zrobić: z jednej strony chce mieć kontakt ze znajomymi, wiedzieć co się u nich dzieje, z drugiej jednak strony czuje, że w stosunku do innych ma strasznie nudne życie. Za każdym razem kiedy odwiedza Facebook’a, czuje się marnie, jej nastrój dość szybko spada i niestety pociąga za sobą malejącą samoocenę. Masz podobnie?

W takiej sytuacji warto byłoby się zastanowić nad kilkoma kwestiami:

1. Zastanów się co Cię najbardziej dołuje – to ważny sygnał, że Twoje potrzeby (np. związki, dzieci, sukcesy, wakacje, odpoczynek itd.) wołają o zaspokojenie. Zadbaj o to w swoim życiu.
2. Być może jesteś wobec siebie zbyt krytyczna/y i nie dajesz sobie prawa do wrzucania nie-perfekcyjnych zdjęć i komentarzy. Oceniasz siebie i swoje życie bardziej rygorystycznie niż życie innych? Zauważ, że wielu fejsbukowiczów umieszcza zdjęcia z ich codziennego życia – wystarczy humorystyczny komentarz, gra słów i już coś się dzieje.
3. Może jesteś wrażliwa/y na komentarze/”lajki” innych i hasło „mam nudne życie” tak naprawdę chroni Cię przed zranieniem, które mogłoby Cię spotkać tak szybko i od tak wielu osób naraz jak to mogłoby się zadziać na FB?
4. Prawdopodobnie za bardzo porównujesz się z innymi. Każdy jest na innym etapie swojego życia. Nie możemy wszyscy robić tego samego, w taki sam sposób, w tym samym czasie. Bądź sobą i doceniaj swoje własne życie.
5. Pamiętaj, nie wszystko złoto co się świeci – zdarza się, że ludzie umieszczają zdjęcia pozowane, z tzw. przyklejonym uśmiechem. Nie zawsze wszystko jest takie super jak myślisz.
6. Nie traktuj siebie zbyt serio. Nie musisz być pod palmami kilka razy do roku, mieć niezwykle uzdolnionych dzieci, spektakularnej kariery, żeby ludzie Cię lubili i żebyś był/a szczęśliwy/a.
7. Zamknij laptopa i wyjdź na koncert, spotkaj się z kimś, po prostu żyj po swojemu a pomysły na komentarze i zdjęcia same przyjdą Ci do głowy.
8. Pamiętaj: to co umieszczasz w sieci nie ginie więc umieszczaj zdjęcia rozsądnie, nie rań innych, propaguj kulturalny styl komunikacji w Internecie.
9. Życie poza siecią też może być pasjonujące 🙂